Po meczu niezwykle ciężkim , dramatycznym , gdzie ciągle goniliśmy wynik udało się wywieźć jeden niezwykle cenny punkt z Józefowa . Zremisowaliśmy z Józefovią 2:2
Bramki : Winiarski 58' i Gryz 74'.
Broń: Wietrzyński, Gryz, Dujka D, Dujka M, Oracki , Derleta (Fituch 58'), Zaranek (Rusak 35'), Winiarski, Ziółko, Bojek (Skarbek 35'), Bitner.
Relacja w rozwinięciu:
Przy pięknej pogodzie rozpoczynamy swój kolejny mecz ligowy , tym razem z drużyną Józefovi Józefów. Pierwszy mecz rozgrywany u siebie wygraliśmy 2:1. Przyjechaliśmy w poważnym osłabieniu, bowiem groźnej kontuzji na meczu Kadry ROZPN nabawił się nasz stoper Maciek Kępka. W związku z powyższym nastąpiły przymusowe zmiany w ustawieniu w naszej ekipie. Na antybiotyku grał boczny obrońca Filip Gryz. Kilku chłopaków odczuwa drobniejsze urazy. Rozpoczęliśmy mecz dosyć asekuracyjnie i bojaźliwie. Już w 3 minucie gospodarze mają rzut wolny, w 5' znowu groźna akcja Józefovi i tylko odważna i zdecydowana interwencja Filipa w bramce chroni nas od utraty gola. Pierwsze 15 minut to zdecydowana przewaga gospodarzy i aż cud że żadnej z groźnych swoich akcji nie zamienili na gola .Przegrywamy w tym okresie większość piłek wznawiających grę, szczególnie górnych. Dopiero w 24 minucie mamy pierwszy rzut wolny ale bramkarz łapie piłkę. 28 minuta znowu najpierw akcja z naszej strony po której idzie kontra gospodarzy ale strzał na naszą bramkę niecelny. Mimo zdecydowanej przewagi gospodarzy , gramy dosyć uważnie w obronie ale niestety znowu do szatni tracimy bramkę. W 35 minucie po rzucie wolnym mamy 1:0 dla gospodarzy. Z takim wynikiem schodzimy do szatni. Trzeba przyznać jednak że z przebiegu gry bramka Józefovi się jak najbardziej należała. W przerwie trener dokuje podwójnej zmiany , wchodzi Kuba Skarbek i Filip Rusak i były to zmiany jak najbardziej trafne. Zaczęliśmy grać trochę więcej piłką i stwarzać sobie sytuacje. W 56 minucie jeszcze jedna zmiana , na boisko wchodzi Paweł Fituch, i od razu popisuje się ładną akcją , podaje do Damiana Winiarskiego a ten wyrównuje na 1:1. Brawo. Od razu w drużynę wstąpił inny duch, ale niestety szybko zostaliśmy skontrowani i w 67 minucie po rzucie rożnym mocno bitą piłkę z trzech metrów napastnik Józefovi kieruje do siatki i mamy 2:1 i znowu musimy gonić wynik. Ale za to chłopaki dzisiaj Wam się należą ogromne brawa. Nie poddaliście się , pokazaliście charakter i dążyliście cały czas do zmiany wyniku. 67 minuta Winiary rzut wolny ale tylko boczna siatka, 70 minuta znów rzut wolny i znowu Damian ale minimalnie obok bramki. I wreszcie 74 minuta kolejny rzut wolny strzela Winiary , bramkarz odbija ale Gryzio jest tam gdzie powinien być i dobija piłkę do siatki. Mamy remis 2:2. https://youtu.be/pNmCXAYjX5g Za chwilę mamy jeszcze piłkę meczową wychodzimy przed pole karne w przewadze dwa na jeden ale niestety nie udało się. Koniec meczu , BRAWO za charakter za walkę jak się chce to można, poobijani pościerani ale szczęśliwi i dumni z siebie wracamy do Radomia. Takie mecze budują , podnoszą morale , pokazaliście chłopaki że nawet w osłabieniu jak się jest drużyną to można osiągnąć dobry wynik i taką drużyną dzisiaj byliście. Brawa dla obu drużyn za ten mecz za wysiłek i walkę fair do końca. Brawa obie drużyny otrzymały od licznie zgromadzonej publiczności. Wynik remisowy jak najbardziej sprawiedliwy, każdy mógł wygrać każdy przegrać , jest remis i trzeba się z tego cieszyć . Jeszcze raz duże brawa i obyście taki charakter pokazali w kolejnych meczach, a wtedy zawsze z boiska będziecie schodzili z podniesioną głową niezależnie od wyniku..
W galerii kilka zdjęć do obejrzenia
A jak strzelali bramki gospodarze można obejrzeć na stronie Józefovii